Najlepszy film w latach 60 i nie tylko. Niektórzy mówią że film świetny tylko Bond (George Lazenby) nie dobry, Według mnie lazenby grał świtnie.
cześć.zgadzam się. jednak super ten bond był. nareszcie james się zakochał jedyny taki film. tylko szkoda że tracy zginęła nie???? swoją drogą grająca ją diana rigg to była piękną kobietą...nawet bardzo.
'W tajnej sluzbie..' to jeden z moich ulubionych bondow, na pewno pierwsza 5-tka. I tez nie zgadzam sie z opinia wiekszosci, jakoby byl najgorszy. Rewelacyjna fabula, Telly Savalas stworzony do roli czarnego charakteru, swietne sekwencje na nartach. A George Lazenby i tak byl lepszym Bondem od Brosnana.