wszystko tutaj leży prawie m.in. "aktor" grający bonda, dziewczyna bonda jakoś mnie nie ujęła swoim wyglądem, nie ciekawa historia, w ogóle mnie nie wciągnęło, może gdyby connery tutaj zagrał to może trochę film by zyskał
A mnie się podoba. Dziewczyna Bonda cię nie ujęła wyglądem??? Dla mnie to najładniejsza i najdelikatniejsza kobieta 007 jaką mieliśmy okazję oglądać. Fabuła nieciekawa? Pierwszy raz nie jest o kosmosie, zimnej wojnie, terrorystach rządających okupu itp. itd. Jest nowość, nowy Bond i piękna kobieta. Jak dla mnie wystarczająco.
Według mnie najsłabszy film serii(5/10).Przeciętna realizacja,Savalas też tylko taki sobie.Lazenby nie ma szans przy Connerym.Za to niektóre riposty Bonda to już jakby pisane dla Moore'a.No,ale musi byc tak,że chyba cała seria przechodziła kryzys bo następny ,,Diamenty są wieczne" wbrew tytyłowi też nie błyszczy.Uklony,esforty
George Lazenby nie był zawodowym aktorem, Ta rola była w sumie jego pierwszą filmową. Wcześniej był modele i czasami grywał w reklamie. Jak na debiut, to i tak nieźle mu poszło.
Mnie również sam Lazenby niezbyt dobrze się prezentował. Jednak przyznam, że scenariusz (moim zdaniem bardzo ciekawy) zupełnie nie pasował mi do Connery'ego i jego Bonda. Po prostu nie wyobrażam sobie jak miałoby to w jego wykonaniu wyglądać. A tak powstał niezły film ze słabym głównym aktorem, ale z całą resztą na całkiem wysokim poziomie.
nie zgodzę się z wami. wydaje mi się, że był to jeden z lepszych filmów z cyklu. Fabuła bardzo dobra, lepsza niż u Connery'ego, akcja bardziej prawdopodobna i dopracowana, sam aktor w porządku. Większość fanów Bonda uważa Lazenby'a za najgorszego Bonda, dlatego że tylko raz wcielił się w jego postać. cóż, ja jednak myślę że wasza ocena jest niesłuszna, bo jak już wspomniałam pod względem akcji i wątku przegonił niejeden film z Connerym-któremu z okazji 80 urodzin składam najlepsze życzenia!