typowy film o dzikim zachodzie tamtych lat źli indianie kontra dobrzy biali z bląd pięknością. Nie polecam film słaby

Brak logiki, brak klimatu, brak wszystkiego...

Jak na western z tych lat to film ten jest całkiem interesujący. Fabuła jest ciekawa i wcale nie łatwa do przewidzenia. Lubię ten gatunek filmów a Shalako zainteresowało mnie na tyle, żeby zobaczyć go do końca. Polecam

- Sean Connery;
- Honor Blackman (Pussy Galore z "Goldfinger" Guya Hamiltona)
i
- Ted Moore, etatowy autor zdjęć do filmów o 007.

Jak ktoś lubi stare klimatyczne westerny to ten też śmiało można zobaczyć, fajna obsada ( Connery i Bardot ) to na pewno atut tego filmu ale nie tylko bo ogólnie klimat jest i film nie jest zły a że paru drobnych rzeczy można by się czepić to nie ma znaczenia bo ogólnie w każdym filmie są jakieś detale których można by...

- Gdybyś była moja, kazałbym ci to zlizywać z ziemi (nóż ubrudzony krwią). Ale nie jesteś moja, a on patrzy.

- Jego nie stać na nic więcej.


- Chciałabym się kochać, ale to niemożliwe (Bardot).

- Tu nie ma nic niemożliwego (Connery).


I rzeczywiście w kinie nie ma rzeczy niemożliwych. I za to kochamy...

średni

Przed chwilą obejrzałem sobie ten western zachęcony waszymi ocenami li tylko
z ciekawości. Data produkcji wyraźnie wskazuje na zmierzch westernu i taki
sposób pokazania tego gatunku to tylko strata czasu i nie ratują go ani sławni
aktorzy ani jakieś wybitne aktorstwo. Reaktywacja westernu nastąpiła dużo...

Ciekawy western , nieźle zagrany , z dosyć orginalnym punktem wyjścia i dobrą atmosferą zagrożenia , a scena ataku na dyliżans to majstersztyk. Jednak widać gołym okiem błędy realizacyjne , jak ruchy kamery na poziomie teatrzyku dla dzieci TVP. Jednak Connery i Bardotka trzymają klasę. Polecam